Żyrardowska apteka przy ul. 1 Maja 50 funkcjonuje nieprzerwanie w jednym miejscu od 140 lat. Meble, pozostające na jej wyposażeniu od 1886 r...

poniedziałek, 16 września 2024

Meble ze 140-letniej żyrardowskiej apteki wpisano do rejestru zabytków

Żyrardowska apteka przy ul. 1 Maja 50 funkcjonuje nieprzerwanie w jednym miejscu od 140 lat. Meble, pozostające na jej wyposażeniu od 1886 r., wpisano do rejestru zabytków ruchomych województwa mazowieckiego.


O fakcie tym poinformował w piątek Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. W rejestrze znalazł się zespół mebli będący wyposażeniem apteki z lat 80. XIX w. umiejscowionej w budynku przy ul. 1 Maja 50 w Żyrardowie. Wpisem objęto neogotyckie meble z izby ekspedycyjnej: stół ekspedycyjny, trójskrzydłowy, przyścienny regał (repozytorium) oraz dwie ławy z oparciami. Albowiem meble uznano za znakomity przykład stylistyki i sztuki użytkowej końca XIX w. i cenne źródło do badania rozwiązań konstrukcyjnych tamtego okresu.



Dzieje apteki związane są z historią miasta i fabryki włókienniczej, wokół której się ono rozwijało od lat 30. XIX w. Pierwsze ambulatorium medyczne i aptekę, które założono w 1860, było przeznaczone wyłącznie dla pracowników fabryki. Dopiero w 1883 r. ta ostatnia stała się ogólnie dostępna. W 1886 r. z inicjatywy właściciela Towarzystwa Aukcyjnego Zakładów Żyrardowskich „Hielle i Dittrich” ukończono budowę osobnego budynku, w którym do dzisiaj apteka nieprzerwanie prowadzi działalność, a zlokalizowanego pod adresem ul. 1 Maja 50. Właśnie z tego roku pochodzą wspomniane meble.

Po II wojnie światowej placówkę prowadziło Państwowe Przedsiębiorstwo Zaopatrzenia Farmaceutycznego „Cefarm” w Łodzi. W chwili upadku komunizmu i powszechnej prywatyzacji, apteka w 1991 r. przeszła w ręce prywatne. Mimo upływu lat zachowano oryginalne wyposażenie.

Fala powodziowa zmiotła zabytkowy budynek w Stronie Śląskim

Do zdarzenia doszło w niedzielę po . Świadkowie umieszczali w portalach społecznościowych nagrania, na których widać było jak w kilka sekund budynek runął i popłynął.


Od minionego piątku narasta w regionie Europy środkowej klęska powodzi na skutek intensywnych opadów deszczu. Fale powodziowe są większe lokalnie nawet o metr w porównaniu do tych z 1997 r. Najtragiczniejsza sytuacja jest w powieci kłodzkim. To właśnie na jego terenie znajduje się Stronie Śląskie. Miasto zalała fala w związku z przerwaniem tamy na zbiorniku retencyjnym na rzece Morawce. Woda zalała Stronie Śląskie i Lądek Zdrój.


Budynek znajdował się przy ulicy Mickiewicza 2. Był ujęty w gminnej ewidencji zabytków. Znajdował się w nim posterunek policji. W chwili tragedii nikt w nim nie przebywał.