To była jedyna kobieta wśród cichociemnych

To jedna z tych postaci, której życie jest gotowym scenariuszem filmu. Była legendą w konspiracyjnym świecie okupowanej Polski. Emisariuszka poszukiwana bez przerwy przez Niemców, nigdy nie została przez nich złapana. Dziś mija 116 rocznica jej urodzin.


Młodość

Elżbieta Zawacka przyszła na świat 19 marca 1909 r. w Toruniu urodziła się Elżbieta Zawacka jako jedna z siedmiorga dzieci Władysława i Marianny z d. Nowak. Ojciec był podoficerem w pruskiej armii, potem pracował jako urzędnik w sądzie.

Elżbieta języka polskiego zaczęła się uczyć dopiero w wieku 11 lat, ponieważ od 1887 r. obowiązywał w zaborze pruskim zakaz jego używania, a poza tym Władysław był inwigilowany przez władze, ale raczej z czystych podejrzeń o działania przeciwko zaborcy.


Ukończyła niemiecką Szkołę Średnią dla Dziewcząt w Toruniu, a następnie Miejskie Gimnazjum Żeńskie. W 1931 r. uzyskała absolutorium na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Poznańskim i rozpoczęła pracę jako nauczyciel matematyki i fizyki za specjalną zgodą kuratorium. W 1935 r. obroniła też magisterium z filozofii.

W 1930 r. zapisała się do hufca Przysposobienia Wojskowego Kobiec. Na wyjazdach nauczyła jazdy konno, terenoznawstwa, łączności. W 1931 r. odbyła kurs instruktorski. W 1937 r. została komendantką rejonu śląskiego PWK.


II wojna światowa

Wraz z rozpoczęciem wojny brała udział w obronie Lwowa. Później, w listopadzie, rozpoczęła tworzenie siatki konspiracyjnej Służby Zwycięstwa Polsce na Śląsku. Jako że była tam postacią znaną ze względu na przedwojenną działalność w PWK, musiała wielokrotnie zmieniać miejsce zamieszkania. W 1940 r. przeniosła się do Warszawy, gdzie podjęła służbę w Wydziale Łączności Zagranicznej Komendy Głównej Armii Krajowej Zagroda. 

Rok później została kurierką - jej głównym zadaniem było przewożenie poczty do Berlina oraz organizowanie szlaków dla innych kurierów podróżujących do Londynu czy organizowanie dodatkowych komórek przerzutowych. Granicę przekraczała ponad sto razy posługując się fałszywymi dokumentami tożsamości np. jako Braunung, Grochowska, Elizabeth Kubica, Kubitza, Nowak, Elise Riviére, Elizabeth Watson. Gestapo, mimo iż jej poszukiwało, nigdy jej nie złapało.

W międzyczasie nauczała na tajnych kompletach matematyki, jak również sama się uczyła. Ukończyła m. in. kurs historyczno-mazuroznawczy oraz kurs pedagogiki społecznej.

W 1942 Zawacka przygotowywała się do wyjazdu do Londynu do Sztabu Naczelnego Wodza jako emisariusz. Miała za zadanie przedstawić tam argumenty przemawiające za usprawnieniem kontaktów z okupowaną Polską oraz prawnym uregulowaniem służby kobiet w Wojsku Polskim. Poza tym miała przedstawić raporty ze sytuacji panującej w kraju. Wyjazd doszedł do skutku dopiero w 1943 r. Z misji powróciła jako cichociemna (przy czym za taką uznano ją dopiero po wojnie, ponieważ Wydział VI SNW nigdy nie uznał jej za cichociemną i nie przyznał jej odznaki spadochronowej).

Wkrótce potem powróciła do swych zwykłych zadań w „Zagrodzie”, jednak ze względu na zagrożenie aresztowaniem przez gestapo, została wysłana na tzw. kwarantannę do sióstr niepokalanek w Szymanowie. Tam uczyła m. in. gimnastyki w przyklasztornej szkole dla dziewcząt.

W połowie lipca 1944 r. powróciła do Warszawy. W czasie Powstania Warszawskiego zajmowała się m. in. inspekcją szpitali, punktów opatrunkowych, przenoszeniem broni. 2 października dostała awans do stopnia porucznika. Następnego dnia wraz z ludnością cywilną opuściła stolicę. Odtąd zajmowała się w Krakowie odbudowywaniem Wydziału Łączności Zagranicznej. Pod koniec 1944 r. przyznano jej awans do stopnia majora. W początkach 1945 r. przerwała konspiracyjną działalność i pod prawdziwymi danymi powróciła do Torunia, gdzie jeszcze przez rok działała w konspiracji. Następnie rozpoczęła pracę w Państwowym Urzędzie Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego przy Ministerstwie Obrony Narodowej, z której – ze względów politycznych – musiała zrezygnować w 1948.

W latach 1951-55 przebywała w więzieniu. Po wyjściu na wolność podjęła pracę jako nauczycielka w szkołach w Sierpcu i Toruniu. Kontynuowała jednocześnie swoją karierę naukową - obroniwszy w 1965 r. doktorat, została adiunktem Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Gdańsku. W 1973 r. uzyskała habilitację. W 1976 r. wyjechała do Londynu, przez co w kraju była szykanowana. Po dwóch latach przeszła na emeryturę.

Po 1989 r. przyznawano jej wielokrotnie różne odznaczenia i medale, m. in. Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Komandorski tego orderu z gwiazdą, dwa razy otrzymała Order Wojenny Virtuti Militari  V klasy. W 2006 r. prezydent Lech Kaczyński awansował ją do stopnia generała brygady.

Zmarła 10 stycznia 2009 roku w Toruniu.


Pamiątkowa fotografia przy pomniku gen. E. Zawackiej podczas jednych z moich odwiedzin Torunia



 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rocznica na dziś: 90. rocznica śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego i 55. gen. Władysława Andersa

95-lecie kobiet w Policji Państwowej

Rocznica na dziś: pierwsza wzmianka o Kaszubach

Nowe badania człowieka z Altamury

Rocznica na dziś: przeniesienie stolicy Polski z Krakowa do Warszawy

Początek Nowego Roku w dawnych wiekach czyli co kraj to inny dzień