W Amazonii odkryto ślady działalności człowieka sprzed 10 tys. lat
Coraz nowsze odkrycia w Ameryce Południowej dopełniają obraz jej zasiedlania przez człowieka. Najmniej wiadomo w tej kwestii o terenach Amazonii. Warunki wilgotnego klimatu i kwasowej gleby w tym rejonie nie sprzyjały zachowaniu śladów działalności jej pierwszych mieszkańców. Poza tym brak jest surowców kamiennych, z których można było wykonywać narzędzia.

Il. 1. Llanos de Moxos (fot. Sam Beebe; źródło: Wikipedia, CC BY-SA 2. 0.)
Już w 2013 r. pojawiły się pierwsze doniesienia, iż we wczesnym holocenie te rejony były zamieszkiwane przez ludzi. Tym razem najnowsze odkrycie na sawannie Llanos de Moxos w boliwijskiej części południowo-zachodniej Amazonii niezbicie dowiodło, iż ludzie zamieszkiwali te tereny już 10 tys. lat temu. Do tej pory natrafiano na ślady działalności ludzi sprzed 2,5 tys. lat temu. Badania archeologiczne przeprowadzono na trzech leśnych wyspach na sawannie Llanos de Moxos, Isla del Tesoro, La Chacra i San Pablo. Wyspy te nie są okresowo zalewane w porze deszczowej, dlatego badacze uważali, że musiały stanowić dla dawnych społeczności schronienie, które budowały tam swe sezonowe obozowiska.
Il. 3. Sfosylizowane ludzkie szczątki z holocenu (źródło: screen ze strony smithsonianmag.com, dostęp 1 maja 2019 r.)
W czasie wykopalisk na wspomnianych wyspach odkryto szkielety osób, które zostały celowo tam pochowane. Pochówek posiadał cechy istnienia złożonego społeczeństwa, w którym istnieje hierarchia polityczna i produkcja żywności; tym samym różni się od pochówków społeczeństw zbieracko-łowieckich, które jako mobilne chowały zmarłych tam, gdzie akurat zakończyli życie. Badacze uważają, iż pochówek należał do przedstawiciela społeczeństwa łowiecko-zbierackiego, które mogło już podjąć pierwsze eksperymenty z rolniczą uprawą niektórych roślin, np. słodkich ziemniaków, maniok,a orzechów i papryki chili, gdyż w tym okresie zaczęły wyczerpywać się lokalne zasoby a istniała potrzeba stałego dostępu do pożywienia.
Jak już wspomniano, kwasowa gleba nie sprzyja zachowaniu materii organicznej. Znalezione ludzie szczątki zachowały się, ponieważ znajdowały się pomiędzy warstwami odpadków zawierających wiele muszli ślimaków, kości zwierząt i innych szczątków organicznych. Muszle wyrzucano oczywiście na stosy. Woda rozpuściła w nich węglan wapnia, który naciekając na kości z czasem je sfosylizował. Dlatego metodą radiowęglową można było jedynie datować towarzyszący szczątkom węgiel drzewny i muszle. Ci ludzie w porze deszczowej zbierali ślimaki, a ich muszle wyrzucali na duże stosy. Z czasem woda rozpuściła węglan wapnia, który naciekł na kości pochowanych i je sfosylizował, mówi Capriles. Jako że zaszła fosylizacja, samych kości nie można było datować za pomocą metody radiowęglowej. Zamiast tego datowano towarzyszący im węgiel drzewny i muszle.
Bibliografia:
1. Błoński M., Ludzie zamieszkali boliwijską Amazonię znacznie wcześniej, niż sądziliśmy, "Kopalnia wiedzy.pl" z dnia 30 kwietnia 2019 r., https://kopalniawiedzy.pl/lesne-wyspy-Llanos-de-Moxos-Boliwia,30000 (dostęp: 1 maja 2019 r.)

Il. 1. Llanos de Moxos (fot. Sam Beebe; źródło: Wikipedia, CC BY-SA 2. 0.)
Il. 2. Mapa prezentująca położenie Llanos de Moxos w Boliwii (źródło: https://www.sas.upenn.edu/~cerickso/from_ccat//Roads/Figures/Erickson%20Walker%20Figures%202%205-29-06.pdf (dostęp: 1 maja 2019 r.)
Już w 2013 r. pojawiły się pierwsze doniesienia, iż we wczesnym holocenie te rejony były zamieszkiwane przez ludzi. Tym razem najnowsze odkrycie na sawannie Llanos de Moxos w boliwijskiej części południowo-zachodniej Amazonii niezbicie dowiodło, iż ludzie zamieszkiwali te tereny już 10 tys. lat temu. Do tej pory natrafiano na ślady działalności ludzi sprzed 2,5 tys. lat temu. Badania archeologiczne przeprowadzono na trzech leśnych wyspach na sawannie Llanos de Moxos, Isla del Tesoro, La Chacra i San Pablo. Wyspy te nie są okresowo zalewane w porze deszczowej, dlatego badacze uważali, że musiały stanowić dla dawnych społeczności schronienie, które budowały tam swe sezonowe obozowiska.
Il. 3. Sfosylizowane ludzkie szczątki z holocenu (źródło: screen ze strony smithsonianmag.com, dostęp 1 maja 2019 r.)
W czasie wykopalisk na wspomnianych wyspach odkryto szkielety osób, które zostały celowo tam pochowane. Pochówek posiadał cechy istnienia złożonego społeczeństwa, w którym istnieje hierarchia polityczna i produkcja żywności; tym samym różni się od pochówków społeczeństw zbieracko-łowieckich, które jako mobilne chowały zmarłych tam, gdzie akurat zakończyli życie. Badacze uważają, iż pochówek należał do przedstawiciela społeczeństwa łowiecko-zbierackiego, które mogło już podjąć pierwsze eksperymenty z rolniczą uprawą niektórych roślin, np. słodkich ziemniaków, maniok,a orzechów i papryki chili, gdyż w tym okresie zaczęły wyczerpywać się lokalne zasoby a istniała potrzeba stałego dostępu do pożywienia.
Jak już wspomniano, kwasowa gleba nie sprzyja zachowaniu materii organicznej. Znalezione ludzie szczątki zachowały się, ponieważ znajdowały się pomiędzy warstwami odpadków zawierających wiele muszli ślimaków, kości zwierząt i innych szczątków organicznych. Muszle wyrzucano oczywiście na stosy. Woda rozpuściła w nich węglan wapnia, który naciekając na kości z czasem je sfosylizował. Dlatego metodą radiowęglową można było jedynie datować towarzyszący szczątkom węgiel drzewny i muszle. Ci ludzie w porze deszczowej zbierali ślimaki, a ich muszle wyrzucali na duże stosy. Z czasem woda rozpuściła węglan wapnia, który naciekł na kości pochowanych i je sfosylizował, mówi Capriles. Jako że zaszła fosylizacja, samych kości nie można było datować za pomocą metody radiowęglowej. Zamiast tego datowano towarzyszący im węgiel drzewny i muszle.
Bibliografia:
1. Błoński M., Ludzie zamieszkali boliwijską Amazonię znacznie wcześniej, niż sądziliśmy, "Kopalnia wiedzy.pl" z dnia 30 kwietnia 2019 r., https://kopalniawiedzy.pl/lesne-wyspy-Llanos-de-Moxos-Boliwia,30000 (dostęp: 1 maja 2019 r.)
Komentarze
Prześlij komentarz